Coś nie mogę nic chwytliwego wymyślić

Sobota, 13 kwietnia 2013 · Komentarze(2)
W składzie muszkieterowym (Adam, Iza, Marcin i ja) uznaliśmy, że co prawda zimowe sadełka fajnie grzeją, ale jednak czas się z nimi rozstać, coby móc się załapać na jakiś plażowy lans w tym roku. W tym celu wygrzebaliśmy rowery. No i jedziemy sobie, jest fajnie, robimy sobie słit focie:


Marcin szpanuje nowym rowerem, a Iza? Hmm... Odprawia taniec przywołujący deszcz? :)


A potem sprawy się lekko rypły, bo były trzy gumy, deszcz, grad i takie tam...
No i w efekcie był błotny kamuflaż:

Komentarze (2)

No trudno, co robić :)
Dla ludzi młodych i niedoświadczonych dodaję linka, żeby nie wyszło na to, że po prostu dodaję głupie komentarze.

marysia 17:14 sobota, 20 kwietnia 2013

Wiosna już, a Wy jakoś tak zimowo wyglądacie.... :P

WuJekG 21:48 poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iesci

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]