Power armor is for pussies!

Poniedziałek, 2 maja 2011 · Komentarze(1)
Na majówkę, tak jak w zeszłym roku (i tu jeszcze jeden link). Niestety w tym roku udało się zrobić tylko jedną wycieczkę, bo pogoda była chujowa. (Bardzo chciałam użyć jakiegoś ładniejszego słowa, ale nie da się. Bo pogoda po prostu była chujowa.) Deszcz i jednocyfrowa temperatura...
W każdym razie było zimno, ale sympatycznie :)
Opis u Adama.



Żurawie i indory:




+100 do lansu :)


Ja ze Stasiem


I prawie pełny skład wycieczki


Ja szpanuje na kawałku stromego zjazdu :P










I tyle :)
A na koniec jakby ktoś miał ochotę przeżyć uniesienia przy muzyce :)

Komentarze (1)

Gratuluję! Kolejny wpis! Wow!
Cieszę się niezmiernie i mam nadzieję, że wkrótce będa kolejne. I może dłuższe? :)

bendus 12:10 czwartek, 18 sierpnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iemob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]