Na kapuśniak i Leczo :) (Ostatnio robi się mocno obiadowo)
Piątek, 28 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Powrót w zupełnych ciemnościach. Nie pakowaliśmy się na oświetlone drogi, bo my byliśmy nieoświetleni, ale na nieoświetlonych drogach nsza nieoświetloność stanowiła większy problem :) Tym bardziej, że kawałek był po dziurach. Jak się jedzie z zamkniętymi oczami można uzyskać podobny efekt :)