Trening (hehe :))

Sobota, 25 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Wybraliśmy się z Adamem na wycieczkę bez konkretnego kierunku. Ot tak, biorąc przykład z innych bikestatowiczów, pokręciliśmy się po mieście. Raczej poza tym, że wjechałam w drzewo, nic ciekawego się nie działo. Niestety trzeba jeździć po nudnej Łodzi, głównie po to, żeby później w górach zrobić więcej niż 10 km :)




Adam robi triki na szosie :)


Co za koszmar ;)


Jedna z tych pięknych brzózek stanęła mi na drodze




Adam poszedł w krzaki, więc ja musiałam się uwiecznić :)

Komentarze (3)

Zupełnie jak moja Aga :D

Galen 07:15 wtorek, 28 kwietnia 2009

focha raczej nie było. Tylko rozumiesz... wiecznie ci paparazzi :)

marysia 00:04 wtorek, 28 kwietnia 2009

Po tych podkładach kolejowych to tylko na full'u. Hmmm... Patrząc na ostatnią fotkę nie domyślił bym się, że na wycieczce był foch :P

Galen 21:49 poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asnas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]