Wycieczka kujona

Niedziela, 19 kwietnia 2009 · Komentarze(5)
Dzisiaj jechało mi się całkiem kiepsko, bo ciągle myślałam o tym, że muszę wracać do domu żeby robić projekt i się uczyć. To nic, że wczoraj już poświęciłam na to sporo czasu. W końcu na miano Pierwszego Kujona Politechniki trzeba zasłużyć :)
W dodatku Adam założył sobie jakiś szajs na koła i nie mogłam na niego patrzeć, bo miałam łzy w oczach. To jakby kazał własnemu dziecku po lesie chodzić w kapciach. (Chociaż przyznaję, jechało się całkiem lekko).

Musiałam się jakoś pocieszyć na tym rowerze, a co może być lepszego niż niezdrowe żarcie?




Uciekający Adam


Stanislaw w kamuflażu



Jeszcze taki bonus: Trafiłam na to podczas oglądania starych zdjęć z gór.
Ja jako opóźniony w rozwoju Chińczyk.

Komentarze (5)

http://www.bikestats.pl/wydarzenia/lodzka-rowerowa-masa-krytyczna-w-nowej-oprawie_122.html - później jest planowane nieoficjalne ognisko na poligonie na brusie, prowiant w zakresie własnym ;)

Xanagaz 22:07 czwartek, 23 kwietnia 2009

No dzięki za doping, zdaję jak już zauważyłaś z gegry, a poza tym WOS, ang no i polski. Wszystko sobie wziąłem na rozszerzeniu <samobójca> :P

vanhelsing 11:53 środa, 22 kwietnia 2009

Czy ja wiem, ciężko nie jest, tylko ja jestem troche nadgorliwa :]

Van, a z czego zdajesz mature? Jak ścisłe to dopinguje. Jeśli nie to też, ale wtedy zyskujesz miano samobójcy.
Ale przecież nie można sobie odmówić szlajania się po Tatrach dla dobra nauki :)

marysia 01:14 poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Ja też jestem na Polibudzie, ale Rzeszowskiej...Trzeba się podenerwować by brnąć przez te lata:)

kundello21 00:40 poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Rower kwitnie ;)

Ucz się, ucz, to pewnie już ostatki :P I przy okazji możesz mnie zdopingować do nałóki, bo maturę mam zaraz, a nic do niej nie zrobiłem :P

Pozdro :)

vanhelsing 21:26 niedziela, 19 kwietnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]