в работу

Poniedziałek, 6 maja 2013 · Komentarze(5)
Czasem w życiu przychodzi taka chwila, że trzeba wziąć się w garść i przestać użalać się nad sobą. Niestety ta chwila nawiedza mnie co tydzień w poniedziałek rano. No to do roboty. Na szczęście można tam też jechać rowerem.
Jako bonus wrzucam zdjęcie Bąbla, który też bardzo by chciał iść do komunii i dostać rowerek, ale niestety nie może (bo jest psem).

Komentarze (5)

Ostatnio byłam taka z siebie dumna, bo napisałam w pracy maila po rosyjsku do ruskiego. To były dwa zdania, a pisałam je z 20 minut. Następnego dnia przyszła tłumaczka i ja dumna jak pierwszak na rozpoczęcie roku szkolnego mówię żeby zobaczyła jakiego wyjebanego w kosmos maila napisałam. Ona tak patrzy i mówi "eee... Ale o co ci w nim chodziło, bo on chyba może nie zrozumieć. Ja na przykład nie rozumiem"
haha i to by było na tyle :)

marysia 19:08 poniedziałek, 13 maja 2013

на русском языке ;-)

panther 17:18 niedziela, 12 maja 2013

k4r3l, ja z komunią na bieżąco jestem, bo moja chrześnica teraz podchodzi. Uprzedzam pytanie - nie, nie kupiłam jej roweru :) Mam nadzieję, że nie spłonę jak wejdę do kościoła. A może nawet do komunii podejdę? Zawsze lubiłam andruty :P
panther, Спасибо, я не знаю, только немного говорю по Русску :)

marysia 15:34 niedziela, 12 maja 2013

A может на работу ;-)

panther 15:01 niedziela, 12 maja 2013

Komunia dla wszystkich! Albo chociaż komunijne prezenty :D

k4r3l 14:53 niedziela, 12 maja 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa serwo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]