Lans na polu

Sobota, 16 czerwca 2012 · Komentarze(7)
Mieliśmy pokręcić trochę po Łagiewnikach, ale jakoś nie wyszło i pokręciliśmy się po polu. Poza tym denerwowały mnie moje hamulce, bo przedni nie hamował, bo miał klocki zalane płynem, a tylny nie hamował bo po prostu miał inne plany na ten dzień (parę dni później się okazało, że przedziurawiłam przewód i wyciekł płyn).
A po drodze jeszcze mała przerwa na lanserskie foty

Komentarze (7)

Ja się zgadzam z tym listem. Oczywiście nie czytaj komentarzy pod spodem, bo wiadomo, że to idioci, ale co do samego listu, to się pod nim podpisuję. Mimo to, że jest w expressie :)

marysia 10:06 poniedziałek, 2 lipca 2012

fatal1ty, jutro to ja będę daleko stąd :) A poza tym nie lubię masy. Przez nią kierowcy jeszcze bardziej nie lubią rowerzystów.
quartez Hmm... Dziękuję :)

marysia 20:31 czwartek, 28 czerwca 2012

UR so HOT:) Super zdjęcie :)

Ksiegowy 18:22 czwartek, 28 czerwca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oraca

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]