"Ale urwał!" :)

Wtorek, 14 września 2010 · Komentarze(6)
Miało być miło, ale Adam (niezdara) popsuł rower. W efekcie spod samego szczytu Wysokiego Kamienia musieliśmy zjechać do centrum Szklarskiej i poszukać obejmy podsiodłowej. Udało się, ale pierwotny plan wziął w łeb. Wobec tego pojechaliśmy do wodospadu Szklarki i wróciliśmy do domu zielonym szlakiem wzdłuż Kamiennej.

Góry, to bym normalnie objęła i wyściskała :)




Ale urwał!




Zimno i mokro. Ino się kulić i zębami szczękać...


Komentarze (6)

Tak to niestety smutno wygląda. Mam jeszcze kilka nieopisanych wycieczek w zanadrzu, te lepsze może kiedyś wrzucę.
Niestety muszę się przyznać: Nie jestem "hardkorem" i nie lubię jeździć zimą :) Przyjemności mi to nie sprawia i nie będę udawać, że jest inaczej. Ty całą zimę coś robisz, potrafisz to fajnie opisać i chwała ci za to :) Niestety jest też sporo osób, chyba dodają wpis tylko po to, żeby coś dodać. A ja nie chcę spamować swojego własnego bloga :) Nie dodam już więcej takich wpisów :)

marysia 14:19 poniedziałek, 10 stycznia 2011

Ja tu też czasem sporadycznie zaglądam :)
Masz generalnie główną kategorię "wycieczki z jajem" więc nastawiam się że każda taka jest :P

feels3 17:56 środa, 17 listopada 2010

Bardzo dziękujmy. Miło, że jeszcze ktoś o nas pamięta :) Szczególnie, jak u mnie na blogu ostatnio bardzo mało się dzieje.

Marysia 23:04 niedziela, 14 listopada 2010

Oj, psuja z tego Adama ;)
Pozdrawiam serdecznie Was oboje :)

niradhara 19:47 niedziela, 14 listopada 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nanic

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]