"Ale urwał!" :)
Góry, to bym normalnie objęła i wyściskała :)
Ale urwał!
Zimno i mokro. Ino się kulić i zębami szczękać...
Tak to niestety smutno wygląda. Mam jeszcze kilka nieopisanych wycieczek w zanadrzu, te lepsze może kiedyś wrzucę.
marysia 14:19 poniedziałek, 10 stycznia 2011
Niestety muszę się przyznać: Nie jestem "hardkorem" i nie lubię jeździć zimą :) Przyjemności mi to nie sprawia i nie będę udawać, że jest inaczej. Ty całą zimę coś robisz, potrafisz to fajnie opisać i chwała ci za to :) Niestety jest też sporo osób, chyba dodają wpis tylko po to, żeby coś dodać. A ja nie chcę spamować swojego własnego bloga :) Nie dodam już więcej takich wpisów :)
Ja tu też czasem sporadycznie zaglądam :)
feels3 17:56 środa, 17 listopada 2010
Masz generalnie główną kategorię "wycieczki z jajem" więc nastawiam się że każda taka jest :P
Bardzo dziękujmy. Miło, że jeszcze ktoś o nas pamięta :) Szczególnie, jak u mnie na blogu ostatnio bardzo mało się dzieje.
Marysia 23:04 niedziela, 14 listopada 2010
Oj, psuja z tego Adama ;)
niradhara 19:47 niedziela, 14 listopada 2010
Pozdrawiam serdecznie Was oboje :)