Yippee-ki-yay Motherfucker

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · Komentarze(8)
Jak to zwykle z Adamem bywa, po szkole/pracy pojechaliśmy pokręcić się po terenowych ścieżkach, oraz tam gdzie ścieżek nie było.

Adam pozuje na bandzie


Ja, prawie na krawędzi


Dolina Sokołówki - to brzmi dumnie


Urzekający widok z Górki Śmieciowej


Zabawa ze znalezionym, gdzieś na dnie szuflady, statywem


Postanowiłam ujawnić prawdziwą wersję pierwszego zdjęcia, którą Adam musiał później obrabiać, żeby nadawała się do publikacji :)


+ moja obróbka

Komentarze (8)

To już wiem skąd wzieło się wśród moich znajomych powiedzenie "Ogień z dupy" :D

czarnaMAMBA 20:30 piątek, 16 kwietnia 2010

ROTFL!

Galen 08:28 poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Dobre to zdjęcie, pierwszy raz się dziś uśmiałem w ten smutny dzień

Pixon 20:36 sobota, 10 kwietnia 2010

Ja po prostu mam własny styl :P

marysia 18:04 piątek, 9 kwietnia 2010

Nie potrzebnie jesteś taka skromna, Twoje jest hmmmmmmm...hmmmm...bardzo oryginalne? :P

feels3 17:59 piątek, 9 kwietnia 2010

Specjalnie dla was jeszcze dwie wersje tego zdjęcia: moja i Adama.
Chyba muszę uczciwie przyznać, że Adam jest lepszym grafikiem :P
Chyba je zaraz wstawię na bloga.

marysia 17:54 piątek, 9 kwietnia 2010

Proszę nie jeździjcie po spożyciu...Adam wygląda bardzo nie wyraźnie :P
Choć wyszło to na dobre bo fotka super :)

feels3 17:06 piątek, 9 kwietnia 2010

Widzę, że Adam osiągnął ponaddźwiękową... :]

Galen 11:14 piątek, 9 kwietnia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mpoto

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]