Łagiewniki
Środa, 19 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Z kolegą do Łagiewnik. Gdzieś po drodze na asfalcie wyprzedzał nas jakiś koleś na szosówce i powiedział do kolegi "taka góreczka, a ty taka pizdeczka?". A i tak jechał wolno jak na szosówkę :) Później spotkaliśmy go jeszcze gdzieś, gdzie już niestety skończył się asfalt. Tam to my go wyprzedziliśmy. Aż żałuję, że nie powiedziałam czegoś w rodzaju "Taki piaseczek, a ty taki fiuteczek?" :) Ale koleś był jakiś dziwny, bo darł się, klnąc przy tym niemiłosiernie, że się zakopuje.
A po południu jeszcze do Adama przez Pabiankę.
A po południu jeszcze do Adama przez Pabiankę.