Rodzinna wycieczka :)

Niedziela, 17 maja 2009 · Komentarze(7)
Wczoraj były obowiązki, a dzisiaj zabrałam się za przyjemności. Z Adamem i Ojcem Eligiuszem wybraliśmy się na podbój pabianickich lasów. Tereny tam mają bardzo ładne i na szczęście nie tak daleko od domu. Jechało mi się wyjątkowo dobrze i bardzo chciałam z tego skorzystać i mieć na koncie kolejną stówkę, ale zaczęło się robić ciemno, zimno i jednak wróciliśmy do domu. Mimo to wycieczka była z tych bardzo udancyh. Po drodze były trzy postoje na piwo (ja, jako sportowiec piłam soczek :)) i inne zacne produkty spożywcze, jak kiełbasa, bułki i golonka.
Podczas wycieczki mój wujek postanowił się zemścić wykorzystując swoje nadprzyrodzone zdolności, bo gdzieś za Dobroniem wyskoczyła mi uszczelka z widelca. Na szczeście była to tylko uszczelka kurzowa, więc Adam szybko wszystko naprawił i pojechaliśmy dalej.

Gdzieś na leśniej autostradzie


Adam wykorzystał mój trik pt. "jak łądnie wyjść na zdjęciu"


Co to za czasy, żeby kobieta sama musiała nosić swój rower. Na serio to sama chciałam do zdjęcia :)






Zwykle po siedemdziesięciu km mam inna minę. Chyba miałam dobry dzień.






Bociuś






Trudny wybór. Lepszy będzie mostek czarny i dłuższy (lepszy), czy czerwony i mnie wygodny? :)


Grabia


Świetna ścieżka zaraz nad brzegiem




Nie tylko po Autostradach zdarzało nam się jeździć


Może jestem chora. Ale co do cholery ten Kubuś ma na plecach? :)


Trasa: Teo - Retkinia - Lublinek - Pabianice - Terenin - Mogilno Duże - Kolumna - Dobroń - Markówka - Wymysłów - Żytowice - Zalew - Bochcice - Florentynów - Okołowice - GOŚ - Retkinia - Teo

Komentarze (7)

Marysiu genialny masz ten rower. Fakt, czerwony mostek bardziej by pasował, ale z wygodnym też jest ok, no i wygodniej :)

PS.Super wycieczka i swietne fotki jak to zwykle u Was.

siwy-zgr 19:48 sobota, 6 czerwca 2009

Kubuś ma maszynkę ssąco-ciupciającą... W końcu to produkt z serii "Play" :P

Galen 13:34 piątek, 5 czerwca 2009

Fotki też super! :) Pozdrawiam :)

niradhara 18:07 wtorek, 19 maja 2009

Fajne tereny i wyjazd. Pozdro.

QRT30 17:31 poniedziałek, 18 maja 2009

Wściekle czerwony by pasował do białej ramki i do tylnego amorka. Jednak jak się jeździ w terenie to się bardziej liczy wygoda niż wygląd, dlatego ja bym brał czarny wygodny :P

Różowiutke to coś na plecach Kubusia :D:D

vanhelsing 10:36 poniedziałek, 18 maja 2009

Super dystans w terenie, aż miło popatrzeć:)
Pozdrawiam

Kajman 08:42 poniedziałek, 18 maja 2009

Czerwonego bym w to nie mieszała ;)
Fajna wycieczka ;)
Pozdrawiam

kosma100 00:13 poniedziałek, 18 maja 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa spotk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]