Na lenia
Niedziela, 14 lipca 2013
· Komentarze(3)
Kolejna niedziela groziła nicnierobieniem. Mimo to, że tak naprawdę bardzo lubię ten stan, później zawsze mam wyrzuty sumienia. Taki to już ze mnie pracuś :)
Bez planu, bez spiny pokręciliśmy się trochę tu i tam.
W jaki sposób ktoś może woleć koty niż psy?
Na szczęście udało nam się nie wpaść w żadną brzozę. To by dopiero było... Gorzej niż Hanka w kartony :)
Bez planu, bez spiny pokręciliśmy się trochę tu i tam.
W jaki sposób ktoś może woleć koty niż psy?
Na szczęście udało nam się nie wpaść w żadną brzozę. To by dopiero było... Gorzej niż Hanka w kartony :)