Próba morderstwa

Sobota, 7 lutego 2009 · Komentarze(4)
Teraz już wiem, że kiedy mój wujek mówi "na mniej niż 80km nie opłaca się wyciągać roweru", to wcale nie żartuje. Miała być lekka, rozpoczynająca sezon wycieczka, a wyszłedł dystans, którego nie powstydziłabym się w środku lata.

Łódź - Rzgów -Romanów - Wola Rakowa - Andrespol - Łódź

Komentarze (4)

Ja mówiłam wujkowi "50km max", ale on chyba źle zrozumiał, bo po 50 to dopiero zaczęliśmy wracać. A poza tym po asfalcie i tak sie nie liczy :]

A ja dla ciebie, Adam się staram, żebyś później nie mówił, że jestem gruba :)

marysia 09:37 poniedziałek, 9 lutego 2009

Wszyscy którzy mają życzenie podpisać petycję o której jest mowa
TUTAJ: http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35153,6241568,Lodz_straci_lasy_.html
Zapraszam na Pl. Wolności poniedziałek na godz. 15.00
Czekamy 15 minut na spóźnialskich i jedziemy na podany w linku adres

Pixon 23:30 niedziela, 8 lutego 2009

Adam myślę, że przed zlotem fr.org wypadało by zrobić jakieś 90 km, a może nawet i setkę się potrąci. Co by chłopaki z gór nie wytykali mięczaków z nizin ;)
Niezły dystans, jak na początek roku i zimę. Fakt wczoraj było bardzo wiosennie.

Pixon 18:58 niedziela, 8 lutego 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]