Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:328.48 km (w terenie 256.00 km; 77.93%)
Czas w ruchu:28:47
Średnia prędkość:11.41 km/h
Suma podjazdów:8372 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:29.86 km i 2h 37m
Więcej statystyk

Posuwanie gorczańskich bobasków

Piątek, 6 sierpnia 2010 · Komentarze(6)
Jak to mówią "lepiej późno niż wcale", więc zabieram się za opis sprzed prawie miesiąca :) Jako, że w górach nie byłam z rowerem bardzo długo (od niezbyt udanego 11 września) trzeba było zaliczyć jakąś górską rozgrzewkę. Zamiast wybrać na to jakieś góry przyjazne dla rowerzystów, my uderzyliśmy od razu z grubej rury w Gorce :)
Pierwszy dzień zaczęliśmy bardzo przyjemnie: zjechaliśmy na dół na śniadanko, gdzie każdy posunął kilka bobasków. Eee... znaczy zjadł kilka parówek :) (Kto do cholery nazwał parówki bobaskami?!)



Chwilę później zaczęliśmy podjazd zielonym szlakiem na Gorc, który niedaleko później okazał się być całkiem wykańczającym podejściem. Jak pokazuje Trackan, nachylenie wynosiło ponad 20% (chociaż szczerze mówiąc to jest jakieś pokopane, bo największe nachylenie na słynnej Przełęczy Karkonoskiej wyszło nam trochę ponad 17%, a jak podają tutaj, jest tam nawet 27%. No a może pomyliliśmy Przełęcze :P) W każdym razie było bardzo stromo po nawierzchni prezentowanej na obrazku 1.02 i 1.03 :)


1.02

1.03

Stromizna, której nie widać :)


Ale walczyliśmy dzielnie :P




I jeszcze jedno walczące zdjęcie


W każdym razie na jakiejś hali uznaliśmy, że jesteśmy bardzo zmęczeni (No... ja uznałam :P) i zrobiliśmy dłuższy postój z leżeniem na polance i cyknięciem paru widoczków



Adam nawet zapozował z nadzieją, że znajdzie się na takiej oto stronce :)


Przejechaliśmy jeszcze kawałek, po czym uznaliśmy, że podejście nas wykończyło i zabrało dużo czasu (No dobra, znowu ja tak stwierdziłam :)), poza tym zaczynało się chmurzyć i kropić, więc podjęliśmy decyzję, że to najwyższa pora na zjazd :D
Padło na żółty szlak. Okazał się to być bardzo trafny wybór, bo naprawdę nie żałowaliśmy, że już postanowiliśmy wracać. Kilka fotek ze zjazdu.






Jeszcze na koniec gdzieś się znalazło leniwe zdjęcie z postoju :)


Trasa + profil
Ochotnica Górna-Jaszcze -> Ochotnica Dolna-Gorcowe -> [zielony szlak] -> Jaworzyna Gorcowska (Piorunowiec) (1047 mnpm) -> Baza namiotowa SKPG Kraków -> Polana Chyzikowa (1080 mnpm) -> Polana Morgi Czajkowskie -> Polana Przysło Dolny -> Przysłop (1187 mnpm) -> Przysłop Górny -> Przysłop (1187 mnpm) -> Przysłop Dolny -> [żółty szlak] -> Kosarzyska (1019 mnpm) -> Ochotnica Górna-Jamne -> Ochotnica Górna-Jaszcze